Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jonathan Auxier
Źródło: http://www.thescop.com
5
7,8/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura dziecięca
Kanadyjsko - amerykański pisarz, autor książek młodzieżowych,laureat TD Canadian Children's Literature Award i Canadian Library Association Book of the Year Award w 2014 za powieść The Night Gardener . Książka była również nominowana i znalazła się w finale konkursu o nagrodę Gubernatora Generalnego w kategorii literatury dziecięcej.
Pochodzi z Vancouver, a obecnie mieszka w Pittsburgu w Pensylwanii .http://www.thescop.com
Pochodzi z Vancouver, a obecnie mieszka w Pittsburgu w Pensylwanii .http://www.thescop.com
7,8/10średnia ocena książek autora
605 przeczytało książki autora
1 249 chce przeczytać książki autora
16fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Spirit Animals. Upadek bestii. Ognista fala
Jonathan Auxier
7,6 z 139 ocen
301 czytelników 17 opinii
2018
Patronat LC
2017
Sophie Quire - ostatnia strażniczka książek
Jonathan Auxier
8,1 z 73 ocen
320 czytelników 14 opinii
2017
Powiązane treści
Aktualności
7
Popularne cytaty autora
Jeśli kiedyś zobaczycie bardzo zakurzoną książkę na bardzo zakurzonej półce, przyłóżcie ją lepiej do ucha i słuchajcie uważnie. Słyszycie? c...
Jeśli kiedyś zobaczycie bardzo zakurzoną książkę na bardzo zakurzonej półce, przyłóżcie ją lepiej do ucha i słuchajcie uważnie. Słyszycie? cichy szelest kartek, skrzypienie starego grzbietu i cichą piosenkę o opowieści, która chce być przeczytana...
6 osób to lubiPoczątek jakiejkolwiek przygody - wędrówki czy nawet spaceru - to jedna z najprawdziwszych radości życia. (...) Przeszkody i komplikacje nie...
Początek jakiejkolwiek przygody - wędrówki czy nawet spaceru - to jedna z najprawdziwszych radości życia. (...) Przeszkody i komplikacje nie są czymś, co zniechęca, lecz przyprawami, które wzbogacają smak przygody.
5 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Nocny ogrodnik Jonathan Auxier
8,0
Bajki, baśnie, wierszyki i opowieści- to właśnie one w głównej mierze kształtują przyszłego czytelnika. To głównie dzięki nim w młodym człowieku rodzi się miłość do spędzania wielu godzin w towarzystwie książek. To one bawią i uczą, zapraszając do swego magicznego świata, w którym każde dziecko może poczuć się zupełnie wyjątkowo.
„Nocny ogrodnik” autorstwa Jonathana Auxiera jest jedną z tych baśni, która uwagę młodego czytelnika przykuwa już od pierwszych zdań. Historia opowiada losy osieroconego rodzeństwa, które w poszukiwaniu pracy trafia na dwór Windsorów w Kwasiborze. Schorowany Kip i jego czternastoletnia sistra Molly pomimo wielu obaw postanawia zostać na dłużej w budzącej grozę posiadłości. Ich uczucie strachu potęguje tajemnicze ogromne drzewo, które zrosło się z domem tworząc niemal jeden żywy organizm, zamieniając gospodarzy w słabych i pozbawionych chęci do życia ludzi.
To jednak nie wszystko, gdyż posiadłość Windsorów nawiedza upiorny Nocny Ogrodnik- tajemnicza istota przechadzająca się zawsze z konewką w dłoni, zgniłymi liśćmi przyklejonymi do butów oraz w cylindrze na głowie. Czego chce i kim właściwe jest? Przekonajcie się sami…
Jonathan Auxier to prawdziwy wirtuoz w swoim fachu i potwierdza to po raz kolejny. „Nocny ogrodnik” to kolejna spod jego pióra baśń, której czytelnik nie może się wprost oprzeć. Momentami mroczna, przepełniona strachem i grozą ostatecznie jest hołdem dla miłości i przyjaźni, ucząc nasze dzieci wrażliwości i empatii. Wydarzenia toczą się tutaj szybko, nie pozwalając na żadną nudę. Bohaterowie jak to w przypadku autora bywa są doskonale skrojeni pod gusta czytelnicze młodego czytelnika i wzbudzają w nim wiele sympatii.
Być może się powtórzę, ale muszę wspomnieć o tym znowu- „Nocny ogrodnik” to kolejna w dorobku autora książka, którą czytać z powodzeniem może właściwie każdy. Tutaj nie istnieją żadne ograniczenia wiekowe. Tutaj każdy czytelnik wyniesie odpowiednią dla siebie lekcję, czerpiąc ogromną przyjemność z czasu spędzonego z tą książką. Fantastyczna przygoda z elementami grozy i powieści obyczajowej, której my- dorośli możemy tylko zazdrościć naszym dzieciom lub czytać z nimi. Ja zawsze wybieram tę drugą opcję. Bardzo, bardzo mocno polecam Wam sięgnąć po tę książkę. Gwarantuję, że się nie zawiedziecie, a wydawnictwu Dwukropek serdecznie dziękuję za piękny egzemplarz do recenzji…
Nan Sparrow i potwór z sadzy Jonathan Auxier
8,2
Literatura dziecięca jest bardzo obszernym gatunkiem i ciężko zawsze stwierdzić czego można się po danej książce z tego gatunku spodziewać. Często są to zwyczajne historie skierowane dla najmłodszych, ale ostatnio zdarzają się wśród nich niebywałe perełki, które nie należy czytać najmłodszym ze względu na to, co przedstawiają. „Nan Sparrow i potwór z sadzy” jest jedną z takich książek – niby powieść dla dzieci, jednak momentami dość makabryczna i przerażająca, nawet dla starszego czytelnika.
Książka jest niebywale klimatyczna, od pierwszych stron autor prosto wprowadza nas w realia wiktoriańskiego Londynu, bardzo brudnego, niesprawiedliwego i zwyczajnie okropnego. To dość piękna i mroczna baśń, która pochłonąć może każdego, choć momentami jest zbyt brutalna, nawet dla starszego czytelnika. Baśń ta jest niezwykle przepiękna, wzruszająca, ciepła i zwyczajnie magiczna. Opisuje bardzo ważne problemy, i choć skierowana do dzieci, nie jest przy tym naiwna czy zwyczajnie niemądra. Przedstawia Londyn XIX-wieku, w którym dzieci nie miały żadnych praw i by zarobić na czerstwy chleb całe dnie musiały pracować w bardzo uciążliwej i niebezpiecznej pracy kominiarza.
Książka „Nan Sparrow i potwór z sadzy” to przede wszystkim opowieść o przyjaźni, rodzinie i marzeniach (często nie-możliwych do spełnienia). Jest ona pełna magii i fantazji, a bohaterom kibicuje się w każdym kroku zwłaszcza, że mają czyste intencje. Więź, jaka powstaje między Nan, Tobym a Charliem jest nie do opisania, daje im wszystkim iskierkę nadziei, by móc przetrwać wielkie trudy dnia. Styl Auxiera jest dość prosty, przez co powieść pochłania się jednym tchem odczuwając przy tym bardzo wiele emocji, począwszy od smutku, przygnębieniu i nostalgii, na zachwycie, wzruszeniu i dziecięcej radości skończywszy. Niezwykle cudownie czytało mi się te dzieło, niejednokrotnie na nim płakałam czy zwyczajnie się wzruszałam. Zaskoczyła mnie okropna brutalność tego świata, jak również podejście do różnych ważnych wątków ujętych w tej powieści (przede wszystkim położenie nacisku na edukację czy stworzenie odpowiedniej instytucji dla dzieci parających się tak niebezpiecznym zawodem). To sprawia, że książce nie ma praktycznie niczego do zarzucenia.
Jest to warta uwagi historia, która może wywołać (nawet w starszym) czytelniku sporo emocji i spowodować, że do książki będzie się chciało wrócić z uśmiechem na twarzy. Jestem ciekawa innych książek autora, choć teraz wiem, że nie mogę się od niego spodziewać słodkich historyjek, a bardziej brutalnych, makabrycznych z morałem. Szczerze polecam każdemu.